
Niestety przyszłość na tym serwie jest marna. Brazole z Nobelisa wczoraj mieli mały zatarg z Sweetem, co skończyło się "sweet" ucieczką. Oni mają o wiele wieksza siłe przebicie. Jedynym sposobem wygrania sa zorganizowane ataki. Ja wziolem sie za siebie i staram sie zrobic jak najwiekszy lvl, niestety zalapalem kilka debilnych wrecz dedow, mam nadzieje, ze moj pch sie wkrotce skonczy. Mam nadzieje, ze wkoncu zycie na ym serwie sie jakos ułoży. Okon, Nex, gracie teraz na refugii??