no to dzisaj znowu smutna historia na serveze (smutna dla mnie)
juz bylo pieknie epxile sobie nikt sie nieczepial nieliczac wywalania z respu ale to normalne =)
i przychodze soebie do kazzo z mysla ze na drogi dzien poexpie na guardach i odrazu mnie koles zaczol klepac ;/
a mialem lipe za to ze jakis zlodziej zabral lootbaga a jak zostal ubity mial ze soba parcela a w nim tabliczke z mojim name wiadmo ze wszystko wskazoje na to ze to ja ale zeycie bywa okrotne ;/ tak wiec musialem zaplacic pare k przez jakiegos kolesia a najgorze jest to ze niechciali mi uwieazyc badz walowali by kase wyludzic ;/
|