Aff... Zaczęłam czytać tą książkę mając nadzieję, że dowiem się czegoś nowego o 'ciekawostach historycznych'. Niestety zawiodłam się. Wszystkie fakty znałam już dawno z National Geographic lub Discovery.
No a niedawno wyszło szydło z worka. Jak się okazało Brown splagiatował prace doktorackie jakichś panów i na ich podstawie wszystko spisał. Przykre.
Książka mi się nie podobała, bo niczym mnie nie zaskoczyła. Akcja się toczyła... i toczyła... i toczyła. Książka pisana dla mas - bez specjalnych ambicji. Sam magnes na kasę.
|