hmmmm sprawa [tak mysle] ma sie tak. Wiekszosc Patsow siedzi w pz i boja sie zrobic pz locka. Az tu nagle loga sie Konda wybiega i zabija kolesia. Goni go wataha ludu tylko ze on ma takiego speeda ze po pierwsze:
wez go teraz traf z sd
po drugie:
jak ci zniknie ze akranu odszukaj go w tym zatloczonym battle albo traf w niego z wcisnietym altem zeby moc atakowac
po trzecie :
zabij go, albo wez go strapuj (mozna by pomyslec o runkach paralyze wykorzystac te kilka sec i trapowac chodz nie wiem czy to dobry pomysl)
po czwarte:
jezeli masz ponizej 800 hp sprobuj nie pasc
wiem jak to dziala sprawdzilem
na wlasnej skorze ale mialem niestety tylko 675 hp zas blooc mi powiedzial ze on wtedy zgarnol 800
, a byly chyba 2 pod rzad
Ten kolo robi co chce wiec radze wam jezeli jest sam a moze sie tak zdazyc i biega sobie w kolko za nic w swiecie nie walcie w niego! jezeli oczywiscie nie macie wystarczajacej ilosci hp zeby to przetrzymac. Nie do wyrabania :/ kolo zmiata mozna go jeszcze jedynie zaskoczyc na expie (widzialem ze wbil dzisiaj level moze mial kilka %, ale wazne ze expil) lub zaskoczyc PORAZAJACA przewaga liczebna lub jako ostatnie nadzieja w naszych h levels a Ci ostatnio sie spisuja