To nie jest wtrącanie sie. Część ludzi chce zmian, niektorzy sie boją albo nie są pewni co będzie potem (dziś w TV słyszałem, ze kobieta na wsi zapytana, dlaczego głosuje na Łukaszenke, odpowiedziala "bo wypłaca emerytury". Nie wiedziala, ze otrzymuje je dlatego bo kiedyś pracowała; myśli ze otrzymuje je od prezydenta. Tak dziala propaganda).
Ja bym sie cieszył, gdyby obcokrajowcy "wtrącali sie" w sprawy polski kiedy była w podobnej sytuacji.
Wygra oczywiście Łukaszenka.
Ostatnio edytowany przez Pogromca pk - 19-03-2006 o 15:18.
|