Podsumujmy jakie sa mozliwosci:
1. Przez gre stracil wszystko co poza runescape i tracac wirtualny swiat popelnil samobójstwo.
2. Nie radzil sobie w rl wiec znalazl ukojenie w grze a gdy stracil żródło radości postanowil ze soba skonczyc.
Ale... jest 3 opcja o której nikt nie pomyslal. Kazdy po deadzie i hacku jest zalamany i widzi swiat w czarnych kolorach. Więc kiedy zostal shakowany zobaczyl nastepujacy znacznie przesadzony obraz rzeczy: "Tyle czasu gralem i to wszytsko stracilem, nikt mnie nie lubi i nie kocha a na dodatek jestem glupi i napewno nie przejde. Nie mam po co żyć" i pod wplywem zlosci sie zabil. Gdyby ochlonal to moze odzyskal by panowanie nad soba ale bylo juz za późno. Dochodzi nam wiec trzecia opcja:
3. Impuls
__________________
Z pamietnika gracza:
Poniedzialek: Otwieram tibia.com a tam keyloggery
Wtorek: Otwieram tibia.org.pl a tam keyloggery
Środa: Otwieram tibia.pl a tam keyloggery
Czwartek: Boje sie otworzyć puszke sardynek
|