ehh, dobijacie mnie...
jest was z 80+. 3 osoby odeszly, a yw sie juzzalamujecie, poddajecie, zmieniacie swiaty itp... jednym slowem idziecie na latwizne.. a co macie tu do stracenia? zorganizujcie siewreszcie porzadnie, i pokarzcie ze z taka grupa ludzi mozna cos zrobic!
demi i reszta@ ludzie wam zaufali, poszli za wami, zaryzykoawli sowje chary, to teraz podejmijcie odpowiezdialnosc i walczcie ile sie da, bo wyi tak macie hunta i mielsicie, nic do stracenia, a oni bedam usieli gruba kase placic
