Cytuj:
Oryginalnie napisane przez Inter Slayer
chce się zapytać czy ktoś z was zaczyna się uczyć do matury ponieważ mój brat zakuwa dnie i noce a jak wy
|
Ja mam juz to za soba (uff ufff). Bylem pierwszym rocznikiem ktory pisal nowa maturke =(czyt.) krolik doswiadczalny reformy oswiaty xD I powiem wam ze maturka wcale nie jest taka straszna jak ja maluja. Ja osobiscie wogole sie nie uczylem, no moze te 3 dni zeby wbic sobie do glowy ustna z polskiego : ) a tak to lajtowo nic nie trzeba wkuwac, bo i tak nic sie teraz nie nauczy przez ten 1 miesiac jesli sie obijal przez 3 lata. Mozna oczywiscie sobie przypomniec pewne rzeczy ale zeby siedziec nad ksiazkami i wkuwac "dniami i nocami", nic to raczej nie pomoze.
Dodam jeszcze ze polski mozna olac, poniewaz z tego co mi wiadomo przy rekrutacji na wiekszosc kierunkow, polski nie jest nawet brany pod uwage. Wazny jest tylko jezyk i 3 przedmiot + dodatkowe. Z polskiego wystarczy miec te magiczne 30% i tak to wisi uczelni : PP
Pozdro dla tegorocznych maturzystow ! i dla mojego Tygryska. Trzymam kciuki : ))