No wszyscy się przygotowują, moi uczniowie też
No ale wiadomo - dzisiaj na wielu uczelniach przyjmuje się kandydatów tylko na podstawie wyników z matury (nie jestem tym jakoś specjalnie zachwycony i nie popieram), więc trzeba się mocno wziąć w garść, tudzież, owszem, azaliż.
Poza tym zapominać nie można o obiektywnie stwierdzonym i niezaprzeczalnie sprzecznym ze sprzecznością fakcie, iż nowa matura łatwiejszą jest od starej, no ale tą bajkę wszyscy znają, więc już zamilknę...
