Wiem, bo rozmawiałem z kilkoma ludźmi i uważnie śledze g chat. Nawet dziś gadałem z (prawdopodobnie) hackerem. A że szykuje się do ataku wiem, bo qmplowi któremu Macho groził (czyli hacker) norton oznajmił, że "wykryto próbę włamania się na komputer" czy jakoś tak ;]. Po za tym każdy zbrodniarz musi mieć motywację (no chyba, że psychopata), a jaką ja miałbym mieć motywację do hacknięcia qmpla? Po co miałbym osłabiać moon~? (Sam go nakłaniałem żeby doszedł). Odpowiedź jest prosta: Żadną. I zero satysfakcji. Wole poskillować
A ty Lejdi jakoś taki przyjazna się zrobił

A kto zabił Pavlota? No jasne :S. Tak swoja drogą to Pavlot też taki zapobiegawczy to nie był... Bp Uh...
Ehh...