witam,tekst uwazam za bardzo dobry, godny pochwaly i mam nadzieje czasu. Z tego co przeczytalem to jestem "dobrym newbie"

gram w tibie moze niecaly rok z przerwami, ale zachowanie moim zdaniem mam na miejscu nawet nie denerwuje sie jak wyjdzie 8 lvl ze swiatyni i mi zacznie wybijac jak trenie - rozumiem to, kiedys sam taki bylem. Ale denerwuja mnie ludzie, ktorzy np. w tym temacie czepiaja sie autora literowek, albo moj "nibykumpel" - jak sam gral to nie wiecej niz 1x/2x lvl, skille nie wyzej niz 40 a teraz dzieli konto tamten mu skilluje i jaki to on wazny, dzis do mnie: "To co chcesz party do deda?"

. Ogólnie jak wyzej - daze do poprawy
