Cytuj:
Oryginalnie napisane przez Heliwurab
No, ale można zrobić te lepsze questy, a jesli masz juz lepsza rzecz niz ta, ktora byla nagrodą, to poprostu te nagrody sprzedajesz. Może nie wyjdzie za duzo, bo runki zużyłeś żeby zrobic tego questa, ale w końcu ziarnko do ziarnka a zbierze się miarka, co nie ?
A oprócz tego to innych zastosowań nie widze ;/
|
Nio oki zakladam ze robie wszystkie istniejaca questy. Mam wszystkie istniejace nagrody z ow questow. Oraz mam cale eq jakie tylko mozna i chcialem zdobyc. Oraz mam pieniazki na runy itp. Jednym slowem stac mnie na wszystko co potrzebne mi do dalszej egzystencji. I co mi pozostaje ?? Exp exp exp czyli plz lev up plz lev up ?? Chodzi o to ze RPG nie opiera sie na exp exp

I wsumie jest tak do czasu wykonania osttaniego z mozliwych questow. A potem Czekamny na 3-4 nowe questy przy update-srednio 2 x do roku

wykonujemy je i koniec. Powinny byc questy ktore robi sie dniami

a moze i tygodniami takie ktore naprawde swym wykonaniem by moze i wiekszosc zniechecaly ale mysle ze rownie duzo osob by zachecaly.
Np Quest Ukladanka... Skladal by sie z 10 misji-10czesci cos podobnego do HoTa. Quest mozna by bylo zaczac wykonywac od 150 lev ale wygladalo by to tak. Pierwsza czesci 150 lev, druga 151 lev i tak az do 159 wtedy mamy wszystki i po uzyskaniu 160 lev mozna to zlozyc u specjalnego NPC w jakis trudno dostepnym miejscu. NPC ulozyl by nam ukladanke w mape, ktora mogli bysmy owierac i na ktorej byl by zaznaczony-byla by zaznaczona droga do nastepnego questa...Chodzi mi o to by jeden quest nie zyl tylko dla siebie ale powodowal reakcje lanuchowa, skoro mamy jeden quest wykonany a jest on mala czescie OGROMNEGO Questu to czemu mam poprzestac na jakims malym ulamku skoro moge bawic sie w to dalej.