Osobiście jestem za pvp, ale do nonpvp zbyt duzo nie mam. Nie bede powtarzal argumentow Podpalacza i reszty, dodam tylko ze moi najlepsi przyjaciele w tibii to moi najlepsi przyjaciele z real life, i na swiecie nonpvp brakowaloby mi strzelania w siebie nawzajem z boltow/sdkow/hmmow

poza tym nie ma czegos bardziej emocjonujacego jak wojna, pojedynek albo pk(poza freezem gdy GS goni

). Po prostu uwazam ze na swiatach nonpvp nie mozna wykorzystac swoich umiejetnosci pvp (refleks i wycelowywanie myszka

). No a do wad nonpvp dodalbym lurowanie (na pvp tez jest, ale nie na taka skale).
Yours, Muddo