Cytuj:
Oryginalnie napisane przez Mogrim Korotir
Wszystkich? Czy mozna by bylo nazwac miłosiernym Boga, który niewzruszonego morderce stawia na równi z uczciwym człowiekiem? 
|
Ale zsyla czlowieka na cierpienie...
Cytuj:
Oryginalnie napisane przez Mogrim Korotir
Bóg nigdy nam sie nie pokaRZe. Moze, moze kiedys nam sie pokaŻe. Ale czy on nam robi łaske? "Błogosławieni którzy nie widzieli, a uwierzyli". A pokazał sie 2000 lat temu.
|

o 2000 lat temu? Tak? 0.o gdzie, co, jak? Wierze, ze byl ktos taki jak Jezus, ale wedlug mnie nie byl synem Boga...
Cytuj:
Oryginalnie napisane przez Mogrim Korotir
Z tego co napisałes wnioskuje, ze jestes zbyt tempy by zrozumiec krótki tekst. Nie przy KAZDEJ mszy. Przeczytaj ze zrozumieniem i wróć, albo rób z siebie dalej idiote który wypowiada sie na temat tekstu ktorego nie zrozumiał.
|
=o to juz ja nawet wiem, ze podczas mszy chleb i wino "zamienia" sie w krew i cialo Chrystusa... wiec w czym problem??

:*
Cytuj:
Oryginalnie napisane przez Mogrim Korotir
ROTFL. Radze poczytac troche o opetaniach, mowienie roznymi glosami w roznych jezykach i nadprzyrodzona sila to nie jest objaw choroby psychicznej. Widac ze mowisz o rzeczach, o ktorych slyszales z dobranocki.
|
Ogladales moze kiedys film K-Pax (wiem, ze glupi przyklad, ale dobra

) tam tez koles byl bardzo wiarygodny, ze pochodzi z innej planety, ale...
Cytuj:
Oryginalnie napisane przez Mogrim Korotir
I znowu pokazałeś, ze jestes typowym 14 latkiem. I kolejna sprawa - sprawdź sobie, co w ogole oznacza termin "przyczyna bytów/absolut".
Pozwole sobie przytoczyc definicje z wikipedii:
|
<kisses> cool jestem typowym 14 latkiem =o
Cytuj:
Oryginalnie napisane przez wikipedia
Absolut - pojęcie oznaczające byt doskonały, najwyższy, pełny, niezależny, nieuwarunkowany, bezwzględny. Absolut może być traktowany jako filozoficzny odpowiednik pojęcia Boga
|
Cytuj:
Oryginalnie napisane przez Bofedojo
@konieczność istnienia pierwszej przyczyny bytów
A skad wiesz, ze to byl Bog?
|
Masz dysleksje czy jak?
Cytuj:
Oryginalnie napisane przez Matek
Nie pokazuje sie? Ale wytlumacz mi: jak mozesz zobaczyc cos w co nie wiezysz? Widziales kiedy kwatki na wlasne oczy? Ja nie - nie istnieja. A atomy? Ja nie - nie istnieja. Ba - ja ciemnej strony ksiezyca nie widzialem, NIE ISTNIEJE.
Wracajac do Boga: ja jego dzialalnosc widze kazdego dnia.
|
Ja tylko stwierdzilem, ze gdyby Bog nam sie pokazal nie bylo by spekulacji na ten temat...
A skad wiesz, ze to dzielo Boga? Bo ja bym mogl powiedziec, ze to dzielo natury etc.