Oj Xerena co tu sie dzieje
Server bynajmniej dziwny ale przyznam ze bardzo przezywalem wojny gdy jesxze w nich uczestniczylem
PEwnie niewiele ludzi pamieta mnie.
Ale prawda jest taka ze gdyby nie my to Dom~ by urzadziloby sobie swoj server i robilo co chcialo.
Oczywiscie mowa o Apocalyps Riders,pierwszej gildi ktora zebrala polskich smialkow i postanowila powalczyc.
Ja nazywalem sie Zylak Terius i mozecie na filmie mnei zobaczyc.(Retired jako 10 osoba na servie,teraz juz nie mam tam po co wracac)
Film przepiekny i bezstronny co jest jego najwieksza zaleta.
Swietne zatrzymanie filmu na smierci Phy (miedzy innymi przez mojego bylego znakomitego przyjaciela Overcoma,ktorego dobzre pamietam do dzis),smierci osoby ktora bez wiatpienia jest najwieksza postacia tego servera od samego poczatku,mozna go lubic mzona miec go zza zwyklego umeijetnie grajacego sharowca(ja wlasnie mam o nim takei zdanie) ale jest to postac ktora zmeinila wiele z zyciu tego servera.I tu nagle Phy obstawiony jak nikt inny ginie w desperackiej ucieczce,goniony przez 2 Polakow,na ktorych polowalo wtedy kilkadziesiat ludzi.
1 zal mam po obejrzeniu filmu,szkoda ze na wojne miedzy AR a Dom poswiecono tak malo filmu jedna akcja jak ginie San(tu pzodrawiam Sana z ktorym gawedze do dzi,a w przyszlosci bedziemy wspolnie grac),a mi sie udaje uciec.
Pozatym akcentem(byl to pierwszy frag tej bitwy) nic z tego wara wiecej nie ma a szkoda bo wiele ludzi nawet obecnych h lvli na xerenie nie zdaje sobei sparwy ze taka wojna miala miejsce.
Dla ludzi z pierwszej polskiej gildi AP daje swoje gg-9074428 jakbyktos chcial pogadac to zapraszam bo jakos dlugo bylo o mnei cicho
Pozdrawiam wszystkich graczy z Xereney i zycze im zeby ten server byl miejscem mile spedzonych godzin przy tej grze
|