Klocuś, Ty mówisz coś do mnie?
Ty mówisz coś o spełnieniu? Że nie mogę zaistnieć? Chłopie Ty wiesz co Ty mówisz?
Mi się zdaje, że tibia to gra w której trzeba się liczyć z różnymi przypadkami, a że trapuje ludzi TO NA BOGA NIC O MNIE NIE ŚWIADCZY?!
Po za tym nie stwierdziłem u siebie do tej pory żadnych kompleksów (po za tym, ze mam kaktusa na czole i boje się komarów).
A może się mylę?
Co ma kobieta do trapowania, to, że trapuje rozwesela moje tibijskie samopoczucie. Wyobrażam więc sobie, że Twoje samopoczucie zależy tylko od Tibii.
Pojedź sobie raz w tygodniu na basen, czy umów się z kumplami by pograć w piłkę czy wychlastać jakieś piwo (jeżeli ich masz).
Brak mi słów, to tylko gra.
Cytuj:
Ja siedze po to aby nabijac sie z takich zakompleksionych gowniarzy jak ten u gory ^ uswiadamiac ich jak niski poziom soba reprezentuja.
|
A on co Ci zrobił. Też to, że trapuje? Oj popraw się...
PS. Jesteś w publicznym miejscu.