mi sprawia przyjemność odwalanie różnych akcji pod depo i wyśmiewanie się z n00bów...
ja wciągnąłem brata do Tibii po widowiskowej akcji...
nazwałem ją... łowieniem noobów...
miałem w depo 700 robaczków... wziąłem 300 wormsów i 25gp, porozdzielałem po jednym i zacząłem po 1gp rzucać pod depo...
ludzie pod depo wariowali jak rzucałem miedziaki!
byłem jak szlachcic, co rzuca miedziaki żebrakom i patrzy jak się o nie biją...
Potem zacząłem rzucać w depo po 1 wormsie...
no i 2 osoby wielokrotnie zbierały na kolankach po 1 wormsie w depo...
ja komentowałem "the noobs sure are biting today, eh?" XD
tylko że ci dwaj goście nie zrozumieli/nie brali tego do siebie...
nawet zdarzył się 1 gość, co miał strasznego laga, a i tak zbierał po 1 robaczku na kolanach...
no i jak tu można się zabawić pod depo robiąc runki...?




