13-04-2006, 11:58
|
#47
|
Użytkownik Forum
Data dołączenia: 07 12 2004
Lokacja: Suna Gakure
Wiek: 38
Posty: 211
Stan: Rookstayer
Profesja: Brak (Rookgaard)
Świat: BERYLKA
Poziom: 15
Skille: 19/24
|
Cytuj:
Oryginalnie napisane przez Gensioorek
Jestem tego samego zdania o Tibii-ona schodzi na psy... Gdy zaczynałem grać wszyscy moi znajomi byliśmy małymi n00bkami. Pamiętam nasze pierwsze wyprawy na PoH (wszyscy padli...), skilowanie pod dp, akcje typu "Aaa! PK na górce! Dyd ratuj"(oczywiście chodziło o pana Huntera). Kiedyś Tibia była grą, która zaskakiwała graczy. Wszyscy odwzorowywali swoimi postaciami swoje prawdziwe zachowania i cieszyli się z ciszy, spokoju, wspólnych huntów na potworki typu Dragon. Ja osobiście w Tibii osiągnąłem mało, bardzo mało. Znałem tę grę raczej od teorii, której nie potrafiłem przełożyć na praktykę. Po wprowadzeniu Skull Systemu CipSoft zapewniał, że gra będzie bezpieczniejsza, a jednak stało się całkiem innaczej-widzisz kolesia z Red Skullem=Uciekamyyy!!!(nawet jak miał mniejszy lv niż ty). Na prawdę wierzcie mi, że są inne MMORPGi, które są dużo bardziej rozwinięte. Ja skończyłem z Tibią-teraz gram w Conquer Online, tam polityka nie opiera się na zasadach takiech jak "Haha! Jakiś n00b zaraz go wytnę niech sie zdołuje i przestanie grać!" tylko "O jakiś newbie. Wezmę go do teama i przyleveluję. Przecierz słabszym trzeba pomagać."
W sprawie utraty itemków z eq czy bp, CO team całkiem ładnie to rozwiązał: przy deadzie stracisz tylko część sprzętu z bp, a jeśli jesteś wrednym chamem i PKujesz to gdy dorwie cię guard lub h-level to tracisz wszystko i trafiasz do więzienia.
|
Madrze prawisz;]
Conquer to fajna gierka....tyle ze grafika taka nijaka...
http://www.ryl2.com.my/ to sprubuj;]
|
|
|