Raczej tak. Lamiace sie spyry, kupowanie boltow, strzal to wszystko sprawia ze trudno sie gra pallkiem pod wzgledem ekonomicznym.Wszystkie pieniadze musisz przeznaczyc na kupowanie w/w rzeczy. Z drugiej strony palladyn na ok.50 moze juz spokojnie chodzic na powazniejsze potwory min GS,dragi itp. Wtedy expienie jest dla mnie o wiele lepsze niz np. u knighta ktory na w/w potwory moze sie wybrac z dosyc duzymi skillami. Paladyn raczej nie potrzebuje dobrego eq. P-set i bohy wystarcza jak dla mnie do 60 lvl+. Potem mozna sobie zalatwic z necro qest b-robe. Chodzac na gsy mozna liczyc ze wypadnie np k-armor i koszty wyprawy sie zwroca. Praktycznie wszystkie qesty sa "nie potrzebne" dla palladyna. Po co takiemu palowi bs,fs,gs,itp? Wszystko to moze sprzedac i bedzie mial kase na dalsze hunty i tak kolo sie zatacza. Jeszcze dodam ze skille palla rosna szybciej niz np knighta. Knight musi jeszcze martwic sie o obrone a pallkowi to zbytnio nie potrzebne i moze huncic a zarazem zdobywac skille w distansie. Niby wszystko wydaje sie proste ale nie zawsze wychodzi tak latwo w praktyce. Dla doswiadczonych graczy pall nie bedzie problem. Kazda z profesj ma swoje wady i zalety. Wszystko zalezy od gracza
