Troche bzdurne to co piszecie o "złym" drasenie. Niechce go bronic, ale gdyby nienawidzic i wyzywac tych co pk-uja, to kazdy z nas to debil. Nieznam ani jednej osoby, ktora by chodz raz nie pk-owala. A ze po deadzie szlag czlowieka trafia to inna bajka.
Jakbym ja tak mial wyliczac tych ktorych mialbym nienawidziec, to bylo by ich ze 3 worki po kartoflach

Z kazdym mozna znalezc wspólny język, chyba ze ktos tego niechce...
Ale moge sie mylić
