Cytuj:
Oryginalnie napisane przez Yoh Asakura
Tak bardzo na to narzekacie,że Tibia to marny hack'n'slash,że nikt nie odgrywa ról itp,itd,et ceterum...Ale miast narzekac ruszylibyście tłuste dupska i sami zaczęli odgrywac role,próbowac chociaż stworzyc małą namiastke tego,czym jest RPG a nie narzekac i krytykowac innych !
|
Tak dlugo jak w Tibii nie bedzie srodkow do odgrywania RPG, gra pozostanie h&s. Co z tego ze mozna zorganizowac slub, skoro jest on umowny ( czyt. mamy wedding ringi, udajemy ze jest slub )? Czy nie daloby sie tego jakos usankcjonowac ( odpowiedni dopisek przy nicku itp ) ? Co z tego ze sa questy do rozwiazania w grupie skoro i tak grupa jest potrzebna tylko do blokowania/ szybszego wybicia mobow ? Oczywiscie mozna dorobic ideologie ( rodem np z Kapitana Planety xD ) do takiego desert questa ale to nie jest rpg - to jest rozpaczliwa proba zrobienia czegos na wzor rpg. Konczy sie na tym, ze gracz planuje rozwoj postaci na zasadzie 'musze do piatku zrobic 60 bo potem przez tydzien nie znajde ekipy na banshee, a sprzet sie przyda'.
W rozsadnych MUDach opartych mniej lub bardziej na papierowym rpg mamy mozliwosc odgrywania kogos niekoniecznie zwiazanego z walka. W WoWie kumpel nie expi, za to wytwarza bardzo fajne przedmioty dla gildii ( leatherworking + blacksmithing + mining ). Gdzie w Tibii cos poza walka ? Lowienie ryb ? A po co ryby jesli nie po to zeby zredukowac downtime w walce ? Albo zeby robic runy do walki... Dlaczego nie ma zlecanych zdan ? Dlaczego za questy nie dostaje sie expa ? To jest wlasnie sposob promowania prymitywnej nawalanki ponad jakimikolwiek elementami odgrywania postaci, bo ograniczeniem w robeniu wszystkiego jest level, a jedyna szansa zrobienia go jest zabicie xxx mobow dajacych yyy expa..