Trudno się zdecydować. "Buszujący w zbożu", "Mistrz i Małgorzata", "Król szczurów"? "Władcę Pierścieni" też lubię, ale lepszy był "Silmarillion".
__________________
http://www.narkopolityka.pl/
"Przede wszystkim należy uświadomić sobie, że miarą stopnia, w jakim ideologia zniewala ludzkie umysły, jest zbiorowa niemożność dojrzenia alternatywy." - Tony Judt
|