Ehz... Niewielu wie, ale autor tego artykulu kontaktowal sie ze mna i z bosalem przed napisaniem artykulu i pytal o pare rzeczy.
Pierwotnie nie mieli wogole podawac nazwy gry, mieli sie tez skontaktowac ze mna jeszcze w jednej sprawie, ale widze ze olali profesjonalizm i napisali to co napisali -.-""
Zastanawiam sie czy nie zadzwonic do autora i powiedziec mu ze zjebal sprawe
Wogole nie wiedzialem, ze on polozy taki nacisk na to ze niektorzy ludzie sprzedaja swoje postacie i rzeczy. :/