No więc, byłęm niedawno nałogowym graczem w tibię. Dobrze mi się powodziło, Dobre skille, Dobry level, Dobry eq. A tu przyszedl koles ktory uwaza ze zabrałem mu dziewczynę (Ktora jest paszczata i ma głupi charakter) bo się we mnie zakochała... I mój level, Moje skille moj eq (Dsm, Crus helm, Vamp shield, Bright Sword, Giant Sword, K legs, Bohs) poszedł "fpistu" i teraz uważam że są lepsze zajęcia od siedzienia non toper przed komputerem i zarywania nocek żeby dobic level... Już wolę przeczytać książkę przez tęnoc niż znów siedzieć nad tą (jak ją nazwałem po przemyśleniu tego wszystkiego) głupawą grą. I teraz będę się starał moich kolegów również nakłonić żeby mniej grali w Tibię i mniej czasu spędzali przed komputerem. I teraz wam szczerze powiem. Żałuję każdej minuty spędzonej przy tej grze i każdej złotówki którą na nią wydałem (dzieci w afryce głodują/przeznacz 1% podatku na chore dzieci)
I radzę wam , skończcie z tym, i tak nic nie będziecie nic z tego mieć
Pozdrawiam