OMG!!! To przecież przez takich noobków gra jest nudna. Zawalają oceny, grają całe noce, są nerwowi. Sziedzą po 40h zeby nabic mlvl!!! To są ludzie tibi? To są zwyczajne noobki które z tibi fajnej gry przygodo-strategicznej MMORPG robią prace w której: ''jak nienabije skilla to bede wkuzrony tydzien''. Cipom o to chodzi zeby grac jak najdluzej bo ''czepią'' z tego kase. A prawdziwy gracz to taki który pozwoli sobie jakiegoś razu ustac ook depo i porobic jaja a nie isc i sztywno walic potworki. No dobra nawet jeśli: przebijesz Cachero i co? Rzucisz Tibię i sprzedasz postac. Nabijesz 300lvl

i sellniesz za 5000 na allegro i co dalej???? Przejebane życie. Pieniądze starczą na 3 miesiące a gdy bedziesz leżał na ulicy z karteczką:
Dajcie na bułkę to pomyślicie sobie: hmm... 4mlvl by mi wystarczył. I co? Co dalej? koniec niebedzie jzu nic, zginiesz marnie wsrod tłumu wspominając kiedy szpanowałeś kolegom characterem z tibi i byłeś ''kimś''. Ja moge teraz grać mam wolny komp i w ogóle... ale nierobie tego pomagam newbie na forum i wypowiadam się. Więc jeśli codziennie przy kąpaniu wieczornym mowisz do siebie: Dziś zarwę nockę musze isc na kopalnie to powiedz do sibie w duchu też: to tylko gra. Jeśli niemozesz tego powiedziec to współczuje... noobostwa
