Hej wszystkim ^^
Czytając ten artykuł na początku sam sobie mówiłem gdzie mi tam do uzależnienia, mówiłem sobie że niema co robić to sie gra.
Przemyślałem to sobie i chce skończyć z Tibią... Kiedy w nią nie grałem sam sobie potrafiłem zooragnizować czas z przyjaciółmi...
W tibie gram tylko od 2 miesięcy ale te 2 miesiące w porównaniu do poprzednich mogę uznać za zmarnowane
To co zyskałem:
53 master sorcer....
To co straciłem:
Kontakt z moimi przyjaciółmi...(nie chodzi mi o to że oni się odemnie odwrócili a ja ich olewałem, poprostu kontakt znacznie sie zmijszył)
Oceny w szkole( I liceum )
Czas jaki mogłem spędzić na nartach, rowerze, imprezach
Tibia jest grą zaje**** i bardzo mi się podoba ale szkoda na nią życia
co nie zmienia faktu że poznałem w niej wielu wspaniałych ludzi.
ps. Dla tibijczyków: starajcie się być bardziej tolerancyjni i nie przezywać się na każdym kroku
Na koniec takie moje małe zdanie o kilku ludziach nie z tego forum...
Ostatni zobaczyłem temat Bubble to szajs... EO rządzi
Oczywiście wszyscy najerzdzali na Bu~ że jest do du.. bo długo gra
Ja odbieram to tak ona gra dla zabawy w przeciwieństwie do EO który gra po to aby być najlepszym przez co marnuje napewno jakąś część swoje życia.
Nom lekki offtop był ale co tam ^^
Cya Tibijczycy
3majcie sie