Temat
:
Co najcenniejszego wypadlo wam podczas śmierci
Zobacz pojedynczy post
23-04-2006, 10:50
#
1305
Rydzio
Użytkownik Forum
Data dołączenia: 18 04 2006
Lokacja: Gdynia
Posty: 51
Stan: Na emeryturze
Imię:
Nie gram :(
Gildia:
brak
Świat: brak
Poziom: ~~
Skille: ~/~
Poziom mag.: ~~
Hehe...
Ja kiedys moja pierwsza postacia poszedlem sobie na gobaski.I tak sobie expilem az pomyslalem ze moze na wyzszych pietrach jest cos ciekawszego ( nie zajrzalem na tibia.pl ) A kiedy bylem na gorze to zobaczylem czarna owce.
1 hit = czerwone zycie owieczki.Zaczela uciekac.Gonilem ja az zobaczylem gostka o imieniu Hunter.
- O jaki fajny nick - Pomyslalem sobie.
Nagle zaczal mnie atakowac - 4 hity i mnie dednal.pozegnalem sie z backpackiem pełnym lootu, mieska i innych rzeczy oraz z dwarven shieldem.Wrocilem tam bez taczy zeby to zabrac jesli ktos tego nie wzial.No i repeta: 4 ity i po mnie poszedl sie .......... moj ukochany scimitar ( wtedy myslalem ze to dobra bron )
No coz...Teraz wiem ze lepiej najpierw zobaczyc co jest na tibii.pl zanim sie pojdzie na nieznane tereny.
__________________
Cytuj:
Fri itans plax
...666........666.......666.....
..6...........6..........6...........
..6666......6666.....6666.....
..6....6.....6....6....6....6....
..6666......6666.....6666....
Rydzio
Zobacz profil
Wyślij prywatną wiadomość do Rydzio
Znajdź posty użytkownika Rydzio