Panie Evilku:
Przykra sprawa ze juz mnie nieznasz, moze tylko niepamietasz.. ? za duzo trawy spaliles czy stukneles sie w glowe jak tanczyles przed lustrem?
Rozmawialem z kilkoma osobami na Twoj temat i mam juz nieco inne zdanie o Tobie niz mialem kiedys (niekoniecznie negatywne aczkolwiek tez nie pozytywne): "inne" w szerokiej gamie kolorów znaczenia tego słowa
Moim zdaniem (niepowiem "skromnym zdaniem", bo po co miec skromne zdanie) zachowujesz sie tak jakbys chcial sie przed kims (?) popisac (?) takie sformuowania typu: Rozmowa krola z krolem >lol
Moze Sabu jest dla Ciebie krolem, ale dla mnie i mysle ze dla nikogo wiecej niejest, moze najwyzej idolem lub autorytetem.
Mysle ze obrazisz sie za to na mnie jeszcze bardziej przecierz "wbijam Ci noz w plecy" ale wkoncu poznalem sie na tym co wielu ludzi juz dawno mi mówiło i wcale nie jestem zdrajcą ^^"
Panie Tyrteuszu:
Co masz poza skillami ? ehh nieodpowiedziales jeszcze, wiec co masz ? Polish Army? muhehe , lvl , mlvl , ziomow ? super hunty , ? kazdy sie jara bo masz skille a gdybys mial teraz 70/70 zastanow sie kto by Cie "lubil"? na to nieodpowiadaj tylko rozkmiń jak bedziesz to czytal i mial chwilke czasu.
Kiedys bylismy ziomami ale przykra sprawa, stalo sie. Wyrzucili Cie z PP zaczeles palic wszystki mosty , wyzywac moich kolegow (niechodzi mi o Vern Froka bo to nigdy niebyl moj ziom), za bardzo kozaczyles , przykro ze teraz sie tego dowiadujesz a nie wtedy ale masz charakter taki jaki masz, a ja mam taki jaki mam wiec ta znajomość niemogla trwac wiecznie.
Kiedys jak Cie poznalem na 12 lvlu to byles zupelnie inny, Hool'mdze, Eros Abyson, Rugivit de'Vile (?) i pare innych, a dopiero jak zrobiles Tyrteusza, jak nabiles okolo 80 skille to zaczeles kozaczyc, wczesniej byles spoko.
Do wszystkich:
Myslcie sobie co chcecie, ja sie przyjaznie z tymi co byli ze mna zawsze, ktorzy nieodwracaja sie nigdy, ludzie którym ufam bezgranicznie wiedzą o tym najlepiej. Ktoś kto był ze mną przez chwile i zostawił mnie "w tyle" nigdy niebył przyjacielem tak naprawde. Przyjacielem sie nie zostaje, nim sie jest albo nie jest.
Myslcie sobie co chcecie, mówcie o mnie co checie ale pamietajcie ze tylko prawda sie liczy. Jesli Cie szanuje to o tym wiesz, jesli nie to widocznie na to niezasługujesz. Nikogo nie prosilem nigdy o przyjazn i niemam zamiaru prosic ani za nic przepraszac. Wiecej grzechow nie pamietam za zaden nie zaluje
A jesli ma ktokolwiek do mnie jakis zal to nie moja wina, jestem jaki jestem mogles odrazu mnie zabic a nie pozwalać mi się rozwijac. Narka~
(wcale niezalezalo mi w powyzszej kwesti na zadnym rymie itd, pisalem tak jak jest naprawde. teraz w tibii Retired)
Evilek i jeszcze jedno: jak Ci sie wydaje ze masz wieksze prawa do PP od kogokolwiek tutaj np. ode mnie to mnie wyrzuc? niemozesz? szkoda? sproboj ponownie? znów sie nieudalo? ale przykro? moze jeszcze raz? No wiec zrob tą postać na pacerze i dołącz do gildi a potem postaraj sie to zrobić. P.S. niektore z Twoich stwierdzeń odebralem jako zarty, a niektore z tych zartow jako zarty nie na miejscu.