Ninja! Zgadzam sie z toba, ale latwiej jest napisac niz zrobic. Gdy podczas bitwy ludzie sa przejeci ze dedna i cos straca, ciagle o tym mysla ( no nie wszyscy) i przez chwile nieuwagi moga zalapac deda.
Co do twojego P.S. To pamietam jak kolega odszedl z tego swiata dlatego, ze zaszybko wbijaj lvle i go zabili(no-pain). Oczywilscie ja z nim odszedlem z Saphiry (dobrze napisalem?)
Troche to dziwne bedziem, to mogli by Cie przyjac do gildii i moglbys zostac ich dowodca, a dlaczego? Dlatego, ze napewno dalbys rade pokierowac Draconias i wygrac wojne.
__________________
"Bywają myśli tak głębokie, że pogrążają autora"
¬
|