Mowicie, ze to zadna sztuka zabic ludzi mniejszych o 30lvli wciskajac hotkeya.
Ale czy o to chodzi, zeby strzelac w niego sdki, tracic je, on ma stracic wszystkie uhy i wtedy go zabic do konca, czy szybki elementem zaskoczenia strzelic ue przy malych stratach i duzych korzysciach? Bo raczej nie chodzi o to, zeby zabic kogos i zeby ludzie na forum potem mowili, ale on ladnie go strzelal z sdkow, albo mowili "mogles puscic ue". Tu bardziej chodzi o korzysc i zyski niz o pokazanie sie. Element zaskoczenia ofiary tez jest bardzo wazny. To jest moje zdanie.
Co do zabijania slabszych od siebie, to jezeli mialby zabijac lepszych to po 1) wszyscy o wyzszych lvlach od Cwanisha sa albo z nim albo przeciwko niemu, co najpewniej grozi mass logiem, a po 2) po co zabijac lepszego i wiecej tracic jak mozna sie latwiej wzbogacic...
Ostatnio edytowany przez Kussy - 26-04-2006 o 19:07.
|