hehe nieźle sie uśmiałem z tego kurieru....coza wiocha...podróba pod napięciem z wroną....teksty ze "nie moze wyłączyc gry bo jego postac jest bezbronna więc musi grać dalej"

coza bzdura
co do stwierdzenia ze tibia=narkotyk raczej traktujmy to z przymrózeniem oka...fakt ja duzo gram..c.zasem nawet bardzo duzo...ale jak padne to trudno....wszystko jest do odrobienia.
teraz np mam duzo nauki.....i włącze sobie te tibie...ale szczerze mówiac mi sie nie chce w to grać....nic sie w tej grze nie zmienia....tylko ciagle włączysz forum i "wojna na kyrze" "wojna na antice".....wojna srojna kurde....
szczerze mówiac nawet śmieszy mnie to..szczególnie gdy patrze na ręce mojej postaci...dwa takie chamskie kikuty które sie ruszają do przodu i do tyłu

weźcie kurde...tosz to parodia



