Ehm..... Taifun hmm.... ciekawa osoba (2)..... Udało mu się (narazie) władać furorą... Najpierw kogoś lubi ale jak już jest za dobry to wymyśla powody z przed kilku miesięcy i go zabijają... dlaczego inni mu pomagają? bo myślą że będzie bardziej ich lubił.... ale rzesza tych co odeszli robi się coraz większa.... ja wam opowiem jedną moją historię z taifunem...
Miałem 20-30 lvl taifun 40-50 przelicytowalem jego kolege w ostatniej minucie.. i mial mnie zabic... biegalem z nim pare minut po piramidach w ankh(jeszcze wtedy mozna bylo) i nie trafil we mnie ani 1 sd.... czy ma dobre pvp?
nie sądze... moze ten 2 owner ma .... i 200 lvl nie jest tak źle zrobic z bratem... jakby mój brat grał to moglibysmy grac 24h(no prawie..) na dobe bo tak komp chodzi ale nie interesuje go Tibia.... Taifun zastosowal dobra krotkotrwala (w sensie kilkuletnim) taktyke... mówcie co chcecie ale taka jest moja opinia...
|