u mnie raz se z kolegąszliśmy po mieście biegniemy se on patrzy babka jakaś idzie walną na nią żelke i se poszliśmy dalej -_- ; jakie to brutalne
a to inne gościówa łaziła po mieście i krzyżówki sprzedawała i sie pyta mnie cześć , kupisz krzyżówkę ??
a ja do niej a jestem ładny ?? i se poszła
