Cytuj:
Oryginalnie dodany przez Trzciniak
Eeee, nic nie przebijetakiego jednego kolesia z Płocka, ale nie będe mówił kto to i co zrobił, przypał namaksa i masa śmiechu. A jak ja z kumplami jakieś jajca odwalaliśmy to zawsze po pijaku. Ostatnio to całe radziwie (tatarska dzielnica w Płocku) żeśmy z plakatów poobdzierali, podobno, ja nic nie pamiętam. Rano tylko tak jakoś pustobyło na ulicach i wszędzie jakieś plakay poobrywane.
|
To sie nie nazywa robienie żartów tylko zwykły wandalizm. Destrukcja po wypiciu alkoholu. Nie ma sie czym chwalić...
Jak byłem młodszy wziąłem swoją kłudke z domu i zamknąłem Kobietke w jej własnym kiosku. Nie wiem jak wyszła z opresji (okno było za małe

) bo oczywiście oddaliłęm się czym prędzej z miejsca zdażenia
