Sprawa jest troche pogmatwana. Kiedy Draco bylo jeszcze w sojuszu z Hp i THW, wszystko zapowiadalo sie dobrze. Tyle ze pewnej czesci osob Thw woda sodowa uderzyła do glowy i zaczelo sie " totalne Pa z ich strony " huntowali za nic a ich ceny byly wrecz smieszne. Draci nie mogli nic zrobic, albo nie chcieli. Sam nie wiem bo mialem tylko kontakt z osobami z Hp. Wtedy wlasnie zostal podpisany sojusz pomiedzy Np / Draco / Hp przeciwko Thw. Nastepnego, max dwa dni po tym. No Pain zerwalo sojusz i przyjeło znaczne grono bylych czlonków
Thw. Chwala dla Boltera, ktory pokazal ze ma jaja. Puzniej byla zerznia w Ab a reszte chyba sami znacie.
No Pain aktulanie zabija lvle 6x i 5x ktore sa w slabych gildiach ( w tym Death Company ). Np ostatnio padl Lord Aquila , spytacie sie za co ? Za nic.
Magnar nie moze zrobic nic, wiec nadal lize im tlyki.
Jezeli mam byc szczery, to puki Np panuje na tym servie, gra nie ma sensu.
- jezeli zoabczy cie czlonek Np, a ty bedziesz mial Rs / Ws giniesz, nawet nie ma sensu gadac z oprawca.
- jezeli bedziesz mial ladny lv, a komus z Np bedzie sie nudzilo giniesz.
- jezeli ktos z Np padnie, bedzie musial odreagowac, wiec jezeli mu sie nawiniesz giniesz ( Elastor

)
Mogl bym tak jeszcze pisac w nieskonczonosc, a najsmieszniejsze jest ze wszystkie te przypadki sa potwierdzone bardzo duza liczba ofiar.
Nie marnuj swojego czasu, bo predzej czy puzniej padniesz.