no dobra, mam nadzieje ze nie zapomnialem polowy tego co mialem napisac
zacznijmy od tego, szkodi cos tam pisales o moim nicku, no coz, raczej ci go nie podam. z paru powodow: np lubie jak sie irytuejsz
a tak bardziej powaznie, czy to ze nie znasz mojego nicku sprawia ze to co pisze jest mniej wazne, mniej prawdziwe, mniej wiarygodne lub cos w tym stylu? ciagle jestem playerem, a nie widze powodu zebym mial ci dawac satysfakcje, z krytykii mojego lev, albo z kombinowania jakby tu mi utrudnic zycie na galanie. ja sie nie ukrywam, nick tego konta to nick mojego dawnego main chara, obecnie jest on skasowany. i jakos nie widze potrzeby zeby edytowac profil z moim "nowym" charem na galanie ;] w tibii nie ma czegos takiego jak wolnosc slowa
co do cheatow na anni~ oczywiscie cheaty to cheaty i ban sie nalezy, tylko ze ja osobiscie probowalem i w grze, i na GM forum, reportowac gosci co cheatuja na podstawie filmow rec, i zaden GM mi sie nie zgodzil tego uznac. zreszta dam glowe ze wiele osob z tego forum pewnie kiedys probowalo czegos takiego, a fakt ze akruat corlic z ekipa dostali bana, poltora miesiaca po quescie, i do tego jak sie wojna zaczela, jest czyms wiecej niz fartem patsow. starasz sie czasem byc sensowny, wiec sie dziwie ze sie z tym sprzeczasz.
co do nooberstwa, zdrada to rpg i nie lamie zasad tibii, natomiast uzywanie roznego rodzaje botow tak.
maffersi cheatuja, to jest cos co moglbym udowodnic na podstawie wielu filmow, nie zrobie tego tylko i wylacznie z prywatnych powodow. (oczywiscie udowodnic wam bo GM tego nie przyjmie
) swoja droga inni cheatuja tez. po prostu odnioslem sie do tych co mowia ze maffersi sa "czysci"
w ogole te slowa w obronie maffers na temat cheatow, brzmia troche dziwnie od osoby ktora trenowala glownie afk na macro za czasow jak jeszcze grala knightem. oczywiscie moze teraz nie cheatujesz, a moze biegasz z aimbotem
ja osobiscie nie dawno sie zdziwilem, ze niektore osoby ktore uwazalem za posiadajace dobre pvp(nie koniecznie high lev), mi sie osobiscie przyznaly ze jada na botach :/
to chyba na tyle, wydaje mi sie ze nie zapomnialem o niczym
PS: zauwazyles ze poza ludzmi ktorzy przegrali wojne i zmienili serwa nie wiele osob was tu krytykuje? wiesz czemu? bo sie boja, ze beda mieli problemy, glownie przez ciebie, wiec dziwne jest ze zarzucasz komus ze woli pozostac anonimowy.