Ja osobiście uważam że nie jestem uzależniony.Czasem tam sobie siądę żeby mi acc nie skasowali ale ostatnio coraz rzadziej.Też mogę powiedzieć że czas uzależnienia minoł.Chyba rok czy dwa lata temu jak miałem pierwszego sorca to była jazda z robieniem runków.Cały dzień nic tylko robienie runków

a teraz nawet nie za bardzo mi się chce grać w Tibie.Może troche wydoroślałem.Chociaż mam nadzieję że nie.Tyle znajomych z Tibii to żal by było się z tym rozstawać.A kończyć z dnia na dzień to możliwe że mógłbym ale nie za bardzo chcę kończyć
