Nova
Narodowości: Jak na każdym świecie. Dużo i Polaków, i Szwedów (aktualnie toczą ze sobą wojnę o serwer
). Trochę Brazylijczyków i Hiszpanów.
Polaków na serwerze jest sporo, spotkasz ich w każdym mieście. Nie każcie mi oceniać w procentach, bo nie wiem.
Ceny: Ceny są strasznie niskie. Jeśli daną rzecz można sprzedać u djinna, od ludzi kupisz max 1k drożej, czyli: FS 4-5k, Dragon Shield 4k, K arm 5-5.5k, K legi 5-6k itd. Itemy nie sprzedawane u djinnów ciągle tanieją - G-arm to wydatek około 20-25k, demon shield tak samo.
Klimacik: Słoneczny
Tak na serio, jest dość spokojnie, chociaż wojna toczy się właściwie bez przerwy od roku (ten sam skład, tylko nowe gildie). Jeśli trzymasz się z dala od kłopotów, to Cię nie dosięgną.
PK: Trudno ocenić szczerze mówiąc... Dużo jest PK w okolicach Carlin, na Foldzie itd. Także koło Thais. W sumie jak wszędzie. Ale ich kariera nie trwa zwykle długo - zbyt dużo jest u nas high lvli.
Przeludnienie: Ano. W końcu to drugi najstarszy świat po Antice. Wieczorem bywa nawet 900 osób online, ostatnio troche mniej. Bywa i tak, że nawet rano znane expowiska są zajęte. Na kopalnie itd. czeka się czasem cały dzień. Ale jak masz głowę pełną pomysłów to poexpisz spokojnie
Rook: Na Rooku jest dużo ludzi w godzinach wieczornych, przedpołudniem pustki. Po stronie dla PACC praktycznie zawsze jest pusto.
Komentarz: Cóż, gram na Nova od 3 lat. Serwer ten uległ wielkiej zmianie - a kolejne wojny zapowiadają kolejne zmiany. Jest to świat stary, przeludniony, nieopłacalny na wyższym lvl - ale nie umiem przenieść się na inny. Dlaczego? Bo tylko Nova ma taki klimacik
