Tak jak już było wspomniane gra zalezy od tego ile sie ma czasu, bo ja np coraz mniej gram w porównaniu z zeszłym rokiem, a swiązane to jest z wazniejszymi rzeczami bo wole isc pograc w pile na dworze czy wybrac sie na jakies dysko. Ale nie moge zrozumiec jak niektórzy mogą przenosic swiat tibi w rzeczywistosc i mscic sie na kims za to ze padają w grze. Ja jak juz widze napis "You are dead" to przyjmuje to z duzym spokojem bo przeciez to tylko gra nic wiecej... pozdro for all
