afffffff co ma wspolnego czytanie z tibia ? czytasz jak trenisz / robisz runki. jak ktos lubi to czyta jak nie to czyta kiedy musi lub nie czyta wcale easy. moze jestem uzalezniony (nie przecze) ale watpie zeby moi rodzicie woleli zebym palil czy pil nalogowo. zeby sie wyleczyc z nalogu to trzeba chciec oraz potrzeba silnej woli jak do skonczenia z kazdym nalogiem. jezeli nie bedzie sie mialo tych 2 rzeczy to nawet po przeczytaniu calej biblioteki chetnie wrocicie do tibii. jak na poradnik to raczej za krotkie i nic nei wnoszace 1/10 za dobre checi (jezeli takowe byly)
ps sa gorsze patologie ;]
__________________
|