Zobacz pojedynczy post
stary 04-05-2006, 02:22   #583
Qual
Użytkownik Forum
 
Qual's Avatar
 
Data dołączenia: 21 09 2003
Lokacja: Stalowa Wola

Posty: 124
Profesja: Master Sorcerer
Świat: Azura
Poziom: 81
Poziom mag.: 64
Domyślny

Cytuj:
Oryginalnie napisane przez _Mioduch_
19:09 Vorn Rochon: widze ze dolaczyles do moich celi

19:11 Vorn Rochon: teraz tez jest pa i wy na to sracie
19:11 Vorn Rochon: luz niedlugo wracamy
19:11 Vorn Rochon: i wanted zacznie padac


19:13 Vorn Rochon: ale luz macie jeszcze pare dni wolnosci zanim wrocimy
19:13 Vorn Rochon: cieszcie sie tym

19:13 Vorn Rochon: dof nigdy nie padnie

19:17 Vorn Rochon: przekaz chlopakom zeby sie szykowali


Norrlands ma zamiar wrocic ?
"Duch DoF nigdy nie zniknie z Azury."

Wiekszosc ludzi z DoF to powazni ludzie, ktorzy maja wazniejsze sprawy w rl, niz Tibia. Tibia dla nich stoi na ostatnim miejscu, mimo to czas na Tibie tez sie znajdzie

Na marginesie:
Szkoda mi tych co placa, aby moc grac. Widocznie dla nich granie w Tibie jest wazniejsze niz reszta, wazniejsze niz przyjeciele. Przykro mi patrzec jak starzy "koledzy", dla ktorych sie nastawialo tylki, aby ich chronic, teraz sa przeciwko nam, albo chcac czy niechcac wspomagaja wroga. Widac tez kto byl tylko po to w DoF, aby chronic swoj tylek, a kto zostal w najtrudniejszych chwilach. Zostala garstka prawdziwych przyjaciol, a reszta sie sprzedala za marne grosze jak tirowka na trasie "sprzedac kumpli czy nie? O to jest pytanie, bo od tego zalezy moj los na Azurze." Niektorzy stwierdzili, ze wola sie sprzedac bo co im tam co nie? Wazniejszy moj tylek niz kumpli co nie?.

Krzykaczy nam nie brakowalo i zawiedlismy sie na "lojalnosci". Okazalo sie, ze niektorzy to pajace nic niewarci . Zreszta co tam, nie kazdy wie co to lojalnosc i na kazdego przyjdzie czas, na sprzedawczykow tez.

Ostatnio edytowany przez Qual - 04-05-2006 o 02:43.
Qual jest offline