Czesc to moj pierwszy post na tym forum
Jestem Rookstayerem na Ketlerze!!! i odkrylem cos nie wiem czy to cos waznego ale mnie sie wydaje dziwne tez sie zajmuje tymi zagadakami na rooku ss i mino mag ... ale to mnie zadziwilo:
CHodzi mi tutaj o mino ktory znajduje sie na gorze blisko SS spawa jest taka ze normlna walka z mino zajmuje mi ok 2 minut i nie mam problemow z jego zabiciem ... otoz poszedlem do tego mino oczywiscie z skrzynkami zeby wejsc i zobaczylem ze on nie ma juz poloy zycia tzn ze ktos z nim walczyl ale chyba zrezygnowal bo Ciala tez nie bylo ... niewazne ... no i atakuje normalnie tego mino myslalem ze sobie z nim normalnie poradze mam 9 lev i malem cale zycie i wyobrazcie sobie ze walka trwala ponad 4 prawie 5 minut i do tego musialem zurzyc 2 life fluidy zeby przezyc czy to nie dziwne?oki to nic zabilem go mial chain armor no i poszedlem popatrzec na SS sobie

i czekalem a sie zrepamuje ten mino no i co dziwne dlugo nie czekalm i juz byl 2 poszedlem i zabilem go w 2 minuty bez wiekszych strat... mowie sobie zbieg okolicznosci dostalem tym razem szpadel

niewazne ... poczekam kolo znowu SS az znowu sie zrespamuje nastepny mino i czekac musilem tym razem z 5 minut gdy juz sie pojawil znowu go wale a tu on nic ledwo mu pol zycia rozwalilem i przy tym zurzylem 3 life fluidy i i tak go nie zabilem zostalo mu troszke mnie niz pol zycie dziwne

!!! nie moglem go zabic i wrocilem do miasta i co bedzie dalejk napisze bo ide go zabic chociaz spobowac

.... dal bym screen ale nie wiem jak ?
