Ja tez pisalem na temat pierwszy. W nas w sumie ludzie byli zaskoczeni tym, ze Chlopi bylo, bo mielismy ich na probnej maturce, wiec nikt sie nie spodziewal. Ja wybralem Makbeta z uwagi na to, ze mam go w pracy ustnej z polaka +- 3 dni temu go przeczytalem, wiec mozna powiedziec ze bylem na swiezo. Na rozszerzonej pisalem na temat pierwszy. Jezeli ktos nie wie jakie byly tematy to (tak mniej wiecej):
1. wiersz Anny Swierczyńskiej (? - zapomnialem czy takei naswisko

) "Budujemy barykade" i fragment "Pamietnika z powstania warszawskiego" Miron aBiałoszewskiego. Zanalizowac i porownac ze soba poisy dramatu ludzkiego w obu tych utworach. Na ten temat pisalem. Generalnie Poetka w wierszu zwrocila uwage an uczucia a Białoszewski na "akcje".
2. Tego tematu nawet bardzo dokladnie nie czytalem bo mi nie podszedl. Byla to proza (tytulu oczywiscie standardowo tez nei pamietam

). Trzeba bylo zanalizowac standardowo tek, czy byla to teza czy hipoteza. st i podas stosunek autora w tekscie do swiata przyrody. Opisany byl jesienny krajobrac, autor przechadzajacy si epo cmetarzu, ktory nagle spostrzega wiewiorke zmierajaca "poslanie" do swojego gniazdka na zime.
I mam jeszcze pytanie co do przykladowych odpowiedzi z testu pierwszego czesc pierwsza. Juz widzialem krzyki ze to skandal jest i slowo "wyzwolic" w jednymz pierwszych pytan jest zle uzyte bo zmienia kontekst. Tak samo ja mam watpliwosci co do tego, czy byla to teaz czy hipoteza. Ja osobiscie obstawilem na teze, a tam napisane jest ze hipoteza, co wg mnie i znaaaacznej wiekszosci ludzi ode mnie jest bledne.
Generalnie poszlo mi niezle, zdac zdam

na obu poziomach zapisalem cale mozliwe miejsce, na rozszerzonym musialem jeszcze pisac tam na marginesie pod spodem. Ogolnie to KAZDY mogl spokojnie zdawacpolski rozszerzony. Ja zdawalem go bo w sumie co mi szkodzi? Ani mi w glowie bylo tracic czas na nauke interpretacji wiersza i nie wroze sobie jakis super sukcesow, ale nie o to chodzi. Chodzi o to ze stycznosc z tekstami z matury rozszrrzonej mialem poraz drugi - pierwszy to na maturze probnej

I jakos dalem rade.
Dla wszystkich maturzystow mam takei male motto (tytul piosenki Placebo), a mianowicie:
"Hang on to your IQ" 