Ludzie, jak patrzę na te wasze posty to aż się wyć chce... OK, przeanalizujmy fakty na spokojnie. NPC widocznie mówi o czymś, co nie zależy od waszego poziomu i umiejętności. Rozmówca jest nekromantą - osobnikiem wybitnie związanym z kultem śmierci. Cała akcja dzieje się gdzie? - w domu pogrzebowym. Czy bardziej by do was przemówiła rozmowa na cmentarzu? On po prostu w ładnych słowach rostrząsa sprawę waszego pogrzebu, a konkretniej, waszym ciałem. Prawdopodobnie chciałby z was zrobić nieumarłych. Czy Tibia naprawdę aż tak pozbawia wyobraźni, czy to ja jestem po prostu wybitny? -_-`
|