No ja to miałem chyba najbardziej loozacki temat ze szkoły

"Język Internetu przykładem słownictwa specjalistycznego" W ten weekend się nauczyłem, praca w częściach skopiowana z neta, tylko początek i koniec mój, no i drobne zmiany. A i tak mówiłem po swojemu dzisiaj

15pkt - mogło być więcej, ale nie jest źle, biorąc pod uwag fakt, że poświęciłem na tą pracę naprawdę mało czasu, a inni muszą czytać pełno różnych książek i opracowań. Wyrazy współczucia...