Zeby zabic providera nie trzeba wcale duzego lvl, zazwyczaj providerzy maja maly lvl, nie musisz go takze zabijac bezposrednio, wystarczy ze zblokujesz go podczas hunta, jezeli natomias provider to rasowa farma, to trzeba opracowac dobra droge ucieczki.
Nic nie jest nieosiagalne, zeby prowadzic wojne trzeba miec do tego pomysl, zorganizowanie, gildie walczace do tej pory z NG robily to na zpontanie, bez uprzedniego przygotowania, jak dobre pvp nie mieliby ich czlonkowie, i tak nie dadza rady NG, gildii mocno ze soba zgranej, zyjacej praktycznie z wojen.
Partyznatka takze mozna mocno namieszac w szeregach przeciwnika, to moze byc prawdziwy test lojalnosci dla NG, latwo trzymac sie kogos kto zawsze wygrywa, ale gdy statek tonie, uratuja swoje zycie, czy pozostana z kapitanem do samego konca?
|