Szlak mnie trafil, jak bylam na Rookgadzie to brazylijczycy byli normalni , niektorzy wredni, glupi inni mili przyjacielscy - jak to ludzie...zrobilam 8 lvl i udalam sie do Thais...to byla masakra - pierwszy dzien (wczoraj) pytam czy sa polacy, czy ktos mowi po angielsku - polakow nie bylo, po angielsku kilka osob mowilo - jak sie dowiedzieli ze jestem polka to sie zaczelo ! - wyzwiska typu Bitch etc, szczegolow nie przytacam bo mi klawiatura deba stanie , epitety odnoszace sie to mojej matki itp, teksty ze polacy smierdza i wszystko co najgorsze - wkoncu mnie zabili (2 razy ) za to ze jestem polka ! Spotkalam tam jedna osobe pozytywnie nastawiona- ale z Meksyku

) Tak wiec...uwaga na Thais to paskudne rasistowskie miejce. Pozdrawiam Malliorrix