Cytuj:
Oryginalnie napisane przez Vil
I slusznie, ale w granicach rozsadku, bo robienie 80/80 na 20 levelu to idiotyzm. Nie pozwala expic na niczym, czego nie zabije 60/60, daje przewage kilkunastu ( max )% szybszego expienia a trwa prawie 8x dluzej.
najoptymalniejszy wariant: trening do 65-70 przed 20 levelem, pozniej najwyzej pojedyncze skille gdy chcemy sie przesiasc np na Mint albo dragi. Przy 65/65 gladko bijemy minosy, soldki, scouty padaja na 2-3 hity, to naprawde wystarcza.
|
Jeśli chodzi o skile 80 to tylko dla maniaków

, którzy zamierzają byc high-lvl. A co do mnie to ja skiluje do 71/72 (dzisiaj będzie 67/68), bo wole chwile sie jeszcze pomęczyć i mieć satysfakcję i te lepsze skile, ale nie męczyć się huncie z upierdliwymi scocutami czy tego typu potworami. Poza tym lepiej najpierw poskilowac i szybciej lvl wbić. A co do lvl to mi wpadl 22 przy skilowaniu i chodzeniu do miasta zostawić rzeczy, czy wziąć fooda.
Cytuj:
Oryginalnie napisane przez Podraz
Jakbym nie chcial miec klopotow ze skillami to zrobilbym sobie druta/sorka, ktory tylko expi, a na dodatek expi szybciej niz knight, bo ma roda/wanda na start. Mi chodzi jednak o gre knightem. Wiec moje pytanie brzmi nastepujaco: Czy lepiej skillowac i stracic wiecej czasu na poczatku, czy moze lepiej expic i stracic wiecej czasu podczas expienia? Zalozmy ze kupie sobie pacca na rok. I teraz mam pytanie: Czy lepsza postac bede mial jak przez caly rok bede expil, czy jak bede na poczatku trenowal a pozniej expil? Czy czas stracony na skillowanie szybko sie pozniej nadrabia w expieniu?
|
Jak bys czytał uważnie to byś nie musiał zadawać ciągle tych pytań. Do larv zrób skile 50-55 (a jeśli zastanawiasz się, czy skilować wogóle to może jednak zrobisz sobie tego druta/sorca) i walisz je (larvy są sux i nie opyla sie na nich expić bo to jak juz mowiłem strata czasu).