dobrze się pilnujesz? a wiesz, że wystarczy tylko, że twoja przeglądarka wyświetli fałszywy plik? wygląda on normalnie ale w rzeczywistości podczas generowania go wykonywana jest jeszcze instrukcja ściągnięcia trojana, także wystarczy tylko, że wejdziesz do działu zdjęcia i zobaczysz odpowiednio spreparowany ss o niezbyt typowym rozszerzeniu *.wmf, którego nie zobaczysz puki nie sprawdzisz właściwości obrazka.
Po zainstalowaniu trojan już będzie robił swoje a obecność antywiruwów wcale nie oznacza wyleiminowanie zagrożenia.
Głupi jest ten, kto nie łata systemu, bo myśli że jest nietykalny
__________________
I shall strike down upon thee with great vengence and furious anger,
those who attempt to poison and destroy my brothers.
And you will know my name is the LAW
when I lay my vengence upon thee!
|