I to jest jeden z powodów które sprawiły, że przerzuciłem się na Linuksa. Mniej dziur, kabaretów z ich łataniem ("masz prawdopodobnie piracką wersję Windows, nie możesz zainstalować Service Pack 2, bla, bla, bla..."), mniej "hakierów", zero zwiech.
__________________
Cytuj:
(...)Opis konfiguracji obejmuje tylko system Windows, ponieważ użytkownicy Linuxa sami sobie poradzą, a użytkownicy Macintoshy przywykli do tego że wszyscy ich olewają(...)
|
|